Jak powstają wiersze?
Pisanie wierszy w nałog się obraca...
To jakby choroba która mną miata...
Myśli tysiące łączące się w głowie...
Tworzą ten jeden wybrany obraz...
Moje uczucia będące mą trwogą...
Zwiastują myśli nową gwiezdną drogę...
Prowdzi ta ścieżka do końca impulsu...
I gaśnie ochoczo spragniona inwencji...
By potem czule obwiescić myśl serca...
Jak dobra końcówka dobrej opowieści...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.