Jak ptak
z lekką zazdrością spoglądałam na frunące ptaki...
Być jak ptak:
lekka i zwinna,
mieć skrzydła,
wzbić się
w powietrze
i wzlecieć
do nieba –
wolna od trosk,
wolna od zmartwień,
wolna od szarości,
wolna od niepokoju,
wolna od wszystkiego…
Czuć jedynie
wiatr,
chmury
i słońce…
Nie myśleć
o niczym,
jak tylko
o tym,
by wciąż
lecieć –
coraz wyżej
i wyżej…
autor
Fananana
Dodano: 2007-08-17 22:46:13
Ten wiersz przeczytano 546 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Moja wyobraźnia pofrunęła razem z ptakami. Bardzo
delikatny i lekko napisany wiersz.