jak ptak
i oczy jej wyłupiłeś
by mogła patrzeć jak ty
i w pudełku zamknąłeś
poukładałeś wprawnie
każdy kosmyk włosów i rumieniec
każdy uśmiech i łzę
i myślałeś że wszystko pojąłeś
lecz raz skrzydła ujrzałeś
gdy je chowała pod sukienką
zbudowałeś klatkę złotą
rdzewiała ciszą
Komentarze (2)
świetne.jestem pod wrażeniem.zeby podkreslić co mi się
podoba musiałabym przepisać cały wiersz.:)
Niesamowite metafory w wierszu ta "rdzewiała cisza"
mówi wszystko!