Jak róża...
Woń płatków
rozsiewam wokół
A kolce mam
do obrony,
już nikt nie podepcze
moich marzeń!
Nie zabierze
snów niewyśnionych!
Usta, które kłamią
nie skłamią nigdy więcej...
Na rozstajach
nie będzie płakać
me poranione serce....
Jutro znów promień słońca
wpadnie przez moje okno,
obudzi mnie pocałunkiem...
Ogrzeje moją samotność
autor
Spiaca Lady
Dodano: 2007-06-10 12:00:04
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Mocne postanowienie bycia twardą ! Podoba mi sie taki
stosunek do życia- nie dać się wykorzystać! Ciekawie
napisany wiersz.