Jak rozpoznać miłość ?
Kiedy przyjdzie ? No kiedy ? Co ze mną będzie ? Co wtedy ?
Jak rozpoznać mam miłość,
gdy mi wyjdzie naprzeciw ?
Jak swe serce przekonać,
gdy rozum wypowie sprzeciw ?
Czy rzucić się jej na szyję ?
Czy tylko uważnie przyglądać ?
Co jeśli w ziemię mnie wryję
i będę dziwnie wyglądać ?
Jeśli przyjdzie - na jak długo ?
Czy przewróci mój świat do góry nogami ?
Mam zostać miłości sługą
i dać jej panować nad nami ?
Czy odchodząc trzaśnie drzwiami
i narzekać będzie na mnie?
Czy z kruchości swej o kamień
się potknie i na ziemię upadnie ?
Czy odrodzi się,
jak feniks z popiołu ?
Czy uodporni się
na zewnętrzne ataki żywiołów ?
Jak rozpoznać mam miłość,
gdy mi wyjdzie naprzeciw ?
Jak swe serce przekonać,
gdy rozum wypowie sprzeciw ?
Komentarze (5)
He uśmiech na twarzy :)) Ponownie jestem pod wrażeniem
czytam wiersze Twoje do tyłu i są super :)) miłość
rozpoznasz, gdy ją tylko zobaczysz ;) Serdeczne
pozdrowionka ;)
serce Ci podpowie...ono jest silniejsze od
rozumu...Pozdrawiam
Niepewność nieodłączna towarzyszka miłości i pięknie
to ujęłaś w wierszu. A jaka jest? Odwagi, spróbuj.
Pozdrawiam
w przódy wiedzieć się nie da,
ale gdy sięgniesz nieba,
wiedzieć będziesz - to miłość...
Wiersz oddaje tą niepewność... tą udrękę czekania na
prawdziwą miłość... bo nikt nie wie co ma robić...