Jak śnieżna róża
jak śnieżna róża pośród chłodu
wciśnięta myśli parawanów
sklejona z marzeń
pełna łaski
gdzie oczy znikły w tle obrazu
czekam na ciebie mój malarzu
w krzywych zwierciadłach
w rzędach świateł
gdzie usta stale trudniej milczą
czekam na ciebie tak od wieków
i śpiewam głośno melopeę
nierozwikłaną tajemnicą
malarzu szczęścia i nastrojów
pomaluj serca mi połowę
tę drugą zostaw w niepokoju
by żyła swoim wolnym światem
Komentarze (6)
Wiersz jakby melodyjny.Niech melodia tego wiersz
dotrze do serca które szukasz:-0pozdraawiam
masz taki męski punkt widzenia, pięknie to
napisałaś.........
tak, tylko tą jedną połowę, niech ta druga będzie
moja, niech da tworzyć, konać, piękna myśl, wogóle
ładny wiersz, rytmiczny, niewymuszony,
fajnie...pozdrawiam
...malarzu szczęścia i nastrojów...czy taki
istnieje...już moje serce z radości się śmieje....ze i
dla niego szansa istnieje....dobrze napisany wiersz z
sensem i fabułą.....
wiersz odpowiada moim nastrojom przemówił Dobry wiersz
w przesłaniu Pięknie śpiewa metaforą i tęsknotą
ładne metafory, podoba mi się