Jak ta moneta...
Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą monetę...Władysław Grzeszczak
.
jak ta moneta,
wypadłam z ręki,
patyna czasu
pokryła lęki
czy ktoś podniesie
wątpić dziś muszę
niską wartością
serc nie poruszę,
niech ktoś się schyli
dłoń niech potrudzi,
niech mnie zabierze
na szczęście ludzi,
ciągle więc czekam
łza w oku częściej,
nawet trzy grosze
omija szczęście,
Autor:Halina53
Swarzędz, październik 2018
autor
Halina53
Dodano: 2018-10-28 10:25:42
Ten wiersz przeczytano 1071 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Pieknie Halnko
Kazdy inaczej postrzega szczęscie
ale każdy pragnie by było jego udziałem
Pozdrawiam cieplutko Halinko :)
trzeba być po prostu sobą i nie ma co liczyć na
cuda...
a wartość człowieka jest taka, na jaką zwykle
zasługuje, ale bywają wyjątki
ciekawa treść
pięknie Halinko napisałaś, brawo :-)
Bardzo madrze sklaniasz do refleksji, pozdrawiam:)
Halinko ciekawy,fajnie się czyta...dziękuję kochana
jesteś,było wspaniale Cię zaś spotkać,mam nadzieję,że
kolejne też będą,miłego wypoczynku Wam obojgu,uściski
:)
Witaj,
bo szczęście to czasem niewierny ptak...
Pozdrawiam niedzielnie.
Bardzo fajny wiersz.
Na szczęście Ciebie on nie dotyczy.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Każdy chciałby mieć swoje "trzy
grosze" w wielu dziedzinach życia,
ale często niestety wielu nie ma
nawet grosika.
Miłej niedzieli Halino.
każdy powinien zaznać szczęścia,,pozdrawiam
zaciekawiłas mnie tym swoim wierszem
nie chciałabym wtrącać swoich trzech groszy,
ale muszę dodać, że szczęście jest względnym pojęciem
i dla każdego i z osobna może znaczyć całkiem coś
innego
pozdrawiam niedzielnie :)
Niby trzy grosze, a ile mądrości. Pozdrawam milutko
szczęście? to umieć się cieszyć z każdego dnia
pozdrawiam :)
Szczęście... bardzo ciekawie rzecz ujęłaś.
Pozdrawiam, Halino.
Kto umie cieszyć się ze znalezionego grosza? ten
szczęścia nie pozwoli zdewaluować...