Jak tańcował chłop z chochołem
Wlazł chochoł do karczmy:- Przyszłem
potańcować!
- Zatem na co czekasz, w pierwszą parę
prowadź – tak go do zabawy, biesiadnik
zaprosił,
co sam osobiście zboże nań nakosił.
- Pokaż pierwsze kroki, ja będę za tobą.
- Toż ty tutaj jesteś prawdziwą ozdobą,
jeszcze w naszej karczmie chochoł nie
tańcował,
każdy w kącie cicho głowę w słomę
chował.
- Czuję rytm mym sercem, wiem że to
potrafię
i na pewno w owy jak zagrają trafię.
Tylko pokaż kroki, będę naśladował
i w tej pierwszej parze jak rzekłeś
tańcował.
Puścili muzykę, biesiadnik tańcuje,
wszystkie po kolei kroki pokazuje,
a chochoł jak może, słomę swą napina,
lecz na jego taniec wszystkim rzednie mina.
Tylko te chochoły, co po kątach stały,
ile siły w łapach do taktu klaskały,
lecz im to klaskanie też tak wychodziło,
jakie tańcowanie chochołowe było.
Złapali chochoła:- Dość już tańcowania,
twa wielka czupryna kapelę zasłania.
Nie ma w tobie za nic do tańca talentu,
idźże już do szopy i nie rób zamętu –
tak taniec chochoła był podsumowany.
Tylko jego bracia, co wspierają ściany,
zaczęli go głaskać i mu pokłon składać,
ale z nimi także już nikt nie chciał
gadać.
Chochoł zaczął chłopa nagle atakować:
- Możesz taki taniec w zadek sobie schować.
Wymyślasz tu jakieś niebywałe kroki,
ja czuję muzykę, patrz na moje skoki!
- Powiedziałem dosyć, już potańcowałeś
i tym swoim tańcem talent pokazałeś,
boś się tak wyginał, jakbyś brodził w
bagnie,
do twego talentu niech chochoł się nagnie.
Od tej pory w tańcu tylko ten prym wodzi,
któremu słomianka z butów nie wychodzi,
a ci co słomiani, pod ścianami stoją
i głupawe miny do tańczących stroją.
Komentarze (20)
Śliczna Bajka, pozdrawiam;)
bardzo fajnie tańcowali widać muzykę im dopasowali ...
w żartobliwym tonie strofy napisane
fajnie :)
Powoli mistrzowskie pióro w pisaniu bajek...i to
równiutko, z puentą...jak to w bajce musi być...
pozdrawiam serdecznie
zetbeka@
miesięcy temu)..przed wznowieniem aktywności konta
Biały Wilku dziękuję za komentarz i miłego dnia panom
życzę:))
Faajne :) Żartobliwy, i puenta udana. Do tego zgrabny
12-zgłoskowiec z utrzymaną średniówką, rymy też ok
(chyba już jeden taki Twój czytałem)
A więc - masz dużego plusa u mnie :)
Głupawe miny? Skądś to kojarzę :P Pozdrawiam z
uśmiechem :)
ja nikogo nie usuwałem Norbercie; może komuś coś tam
nie pasowało lub sam admin?
nawet nie wiedziałem, że u mnie wcześniej byłeś; zatem
kłaniam i miłego dnia życzę:)
Ps. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego mnie usunięto?
Okazało, się że znikły dane. Wstawiłem i głos oddałem.
Jeszcze raz pozdrawiam. Miłego poniedziałku ;)))
Jedni tańcowali, drudzy się śmiali. Krytykować
chcieli a sami tańczyć nie umieli.
Bardzo fajna baja z życia wzięta...
Pozdrawiam. Miłego tygodnia ;)))
Ano, tak chochoł gada, jak mu wypada.
Pozdrawiam cieplutko.
Ładnie napisane.
wiem, że 'przyszedłem' jest prawidłowo, ale to
chochołowa mowa
dziękuję za czytanie i komentarze;
miłego dnia życzę:))
najdusiu kochany czy to istotne
ważniejsze są ostatnie zwrotki
z którymi się nie zgadam bo słoma w butach to synonim
wiochy a nie umiejętności w tańcu, ściany podpierają
ci co piach w butach mają
Nie "przyszłem", a "przyszedłem" - tak jest poprawnie!