I jak to będzie? Mnie nie będzie?
Trochę się boję, że mam guza.
Dotykam bólu w lewej piersi.
A maj, tak pięknie nam rozkwita,
że gafą myśleć jest o śmierci.
Kobiety rozjaśniają włosy.
Na rzęsy nakładają hennę.
Ja założyłam dziś sukienkę
z dużym dekoltem, po sam pępek.
Z lękiem przeglądam się w lusterku.
Niewiele wczoraj mnie zmieniło.
Mówią, że "piękno nie ma wieku".
Mówią też - "życie tylko chwilą".
I jak to będzie? Mnie nie będzie?
Spoglądam w piątą stronę świata.
Po maju pewnie przyjdzie czerwiec.
Po czerwcu pewnie środek lata ...
Komentarze (30)
Prześliczny wiersz ,śliczna forma.Trochę się
zasmuciłem Twoim problemem,ale głowa do góry.Nie
wszystko takie groźne jak mówią.Mnie też przestraszyli
lekarze rakiem ,a po kilkukrotnym badaniu
wyeliminowali dotychczasową diagnozę. Życzę Ci z
całego serca zdrowia ,bo jesteś wspaniałą kobietą i
nie myśl o najgorszym ,bądź nadal taka wspaniała.
Brakuje mi słów by oddać moje wzruszenie. Przepiękny
wiersz i taki smutny. Mam nadzieję że to tylko
fantazja literacka, a nie prawda, chociaż brzmi tak
bardzo prawdziwie. Wiersz bardzo piękny
Dziękuję za tę chwilę wzruszenia...refleksji nad
życiem..bytem i niebytem...przemijaniem...ciągłym
istnieniem...
to jest temat, który - dla wielu kobiet jest tylko
abstrakcją (i niech się cieszą tym), majaczącym na
horyzoncie, nie do końca sprecyzowanym lękiem...dla
innych to jest realny problem już....niby takich
prostych słów używasz - ale ten strach oddajesz
doskonale....znam ten strach, więc - wiersz tym
większe na mnie wrażenie zrobił. ma rację sneikk -
Twoje mądrości są jednak "kunsztowne"...:) wiersz
wspaniały, o wielkiej sile rażenia..
Bardzo mnie zaniepokoilas i wzruszylas tym wierszem.
Ilez lekow kryje sie pod ta majowa sukienka? Kupisz
kolejna, w przyszlym roku i na sezon 2040.
Refleksyjny, co nie oznacza że autorka jest podmiotem
literackim, mnie się podoba ze względu na swoją
prostotę, która zawsze jest w swojej skromności
najpiękniejsza.
Różne refleksje nasuwają się, gdy zadajemy sobie takie
pytania, ale w końcu dochodzimy do tego samego
wniosku. Dobry wiersz, ciekawe spojrzenie.
Nie rozumiem, dlaczego bardzo często treść wiersza
jest odbierana jako rzeczywistość ,autentyczność.A
przecież wiersz to także np.same myśli autora
niekoniecznie związane z jego osobą.Często inspiracją
jest inna osoba czy wydarzenie,czy jakaś
myśl...Niekoniecznie to co opisujemy dotyczy nas
samych i myślę,że tak właśnie jest w twoim
przypadku.Mam nadzieję,że tu inspiracją był tylko
problem z jakim borykają się kobiety.Pozdrawiam i
oczywiście PLUS.Wiersz sam w sobie jest piękny.
Joasiu podziwiam przede wszystkim za to że tak pięknie
potrafiłaś przelaĆ to na papier...po drugie to wcale
nie musi byĆ rak od razu...to może byĆ "torbiel" czy
jak to tam zwą...pójdziesz, dowiesz się i zobaczysz
będzie dobrze..trzymam kciuki za Ciebie...i jeszcze
raz - wiersz świetny...refleksyjny...mądry...i przede
wszystkim szczery..Brawo
fajny pomysł; wykonanie okejw trzecim wersie pierwszej
zwrotki jest drobny zgrzyt "A maj, tak pięknie się
rozkwita," - nie może być "maj się rozkwita", ja bym
dał tam np. zaimek "nam" czy coś w tym guście i
zgłoski nie polecą;
Każdy guz jest rakiem.Nie zamartwiaj się na zapas,
tylko do lekarza.Dobrze,że potrafisz przez wiersz się
wygadać,a nie dusisz wszystkiego w sobie.Tylko trzeba
jeszcze pamiętać,że jedni przyjmują wiersz ze
zrozumieniem.Próbują pomóc ,a inni potrafią
dokopać.Dlatego wolę trzymać się luźnych tematów w
wierszach.Dzisiaj świat widzisz tylko przez pryzmat
choroby.Otrząśnij się,Jeszcze wiele lat minie nim nas
tu na beju zabraknie
sprawdzić i pozbyć się wątpliwości ...czasem
przyczyna może być prozaiczna...wiersz nastraja
melancholią ,mówi o kruchości życia...
może to i dobrze że problemy zdrowotne są tutaj też
poruszane, wykrycie guzka wiele kobiet odbiera jak
wyrok, a wszyscy wiedzą że im wcześniej tym lepiej, a
może ta zmiana /najprawdopodobniej/ jest postacią
łagodną... i czarna wizja trochę za wcześnie...
czesto zastanawiam sie czy lepsza jest swiadomosc
smierci...czy smierc niespdziewana....bardzo
reflesyjny wiersz...my odejdziemy a swiat..pojdzie
swoja droga
Bardzo smutny i wzruszający wiersz. Proza życia. Cóż
zrobic gdy jesteśmy bezsilni wobec życia...