Jak to jest z tą miłością
Co wiecie o miłości,że tak ją łechcecie
Szukacie jej wszędzie,a ona tu przecież
Jest i była zawsze,tylko siedzi cicho
Patrzy i przeżywa co z was jest za licho
Na swój sposób chcecie,żeby w was
mieszkała
a ona pod przymusem nie wchodzi do ciała
Pławicie w namietnościach wszystkie wasze
zmysły
a miłości nie widać,czy jej żródła
wyschły?
Wybaczcie moi drodzy do was napomnienia
lecz chciałbym by spełniac się mogły wasze
życzenia
Żeby tak sie stało muszę podpowiedzieć,
że miłość tak sama też nie lubi siedzieć
Żeby jednak chciała z wami się pobratać
nie możecie narzucać jej swojego świata
Jeśli zaś jej pozwolicie pożyć własnym
życiem
wtedy wam pokaże prawdziwe oblicze
Ktoś bardzo bystry powiedział kiedyś: "Jeśli coś wygląda jak miłość,ale nie jest mądre-to nie jest to miłość"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.