Jak upadłe anioły
„Miłość jest największą słodyczą i największą goryczą na ziemi”-
Jak upadłe anioły skazane na wygnanie
Nawet niebo stało sie głuche na ich
wołanie
Napiętnowane miłoscią która tak boli
Podnoszą siebie wzajemnie w tej calej
niedoli...
Lecz tylko ten je zrozumie
Kto wie co to ból
I kto kochać umie
Czyżby przeciwko nim sprzysięgło się
niebo?
Nie byli sobie pisani
Lecz się pokochali
Dlaczego?
Stanęli na jednej drodze życia
Lecz jedno z nich zeszło z tej drogi
Nie pozostało więc im nic prócz bólu i
trwogi
Mają ochotę zasnąć nie zbudzić się
więcej
Nie wierzą juz w żadną miłość
Nie wierzą już w żadne szczęcie
Czasem mają żal do losu
Że sobie z nich drwi
Lecz to nie on tylko człowiek
Który z ich uczuć sobie kpił...
Więc nie mogą mieć żalu do nieba i losu
Tylko chronić swe serca od bolesnych
ciosów
Bo tylko człowiek może zasiać w sercu
ziarna miłości
Lecz potrafi też tą miłość w kimś zabić
Zabić ją bez litości...
Jak upadłe anioły spoglądają z żalem w
niebo
W głebi duszy pytając
Dlaczego.....?
Miłość jako nasionko leśne z wiatrem szybko leci, ale gdy drzewem w sercu wyrośnie to chyba tylko razem z sercem wyrwać można.
Komentarze (6)
To prawda ze tylko czlowiek moze zasiac ziarko milosci
i ze tylko on potrafi ta milosc zabic,szkoda tylko ze
nie zawsze potrafi docenic tego co mial i skazuje nas
na cierpienie w zamian za uczucia jakimi
darzymy.Trzeba jednak miec nadzieje ze wszystko
jeszcze przed nami i nie zalowac,bo ktos taki nie jest
tego wart.
Dobra treść bo miłośc to nasionko które trzeba
pielęgnowac inaczej ginie .
treść wiersza jest wyszukana...
Wszystko co piękne rodzi się w bólu i zazwyczaj umiera
w bólu. Ładny, refleksyjny wiersz.+
Piekny wiersz i bardzo smutny w swej wymowie.A na
Twoje pytania też chciałabym poznac odpowiedz.
Dawno nie czytałam tak śpiewnego wiersza a tak
nieregularnego. Forma bardzo innowacyjna... treść mnie
urzekła.....