Jak wieża
w moim kościele jest kapłan
całkiem zwyczajny
w zwyczajności niezwykły
jego mowa jest rozumna
kiedy przed ołtarzem staje
jak wieża
ziemię z niebem łączy
aż Wieży Babel
Babel nie przystoi
sama Bogu za podnóżek służy
a
w moim kościele jest kapłan
co ziemię niebu w posiadanie daje
Z tomiku "Zeszyt pamięci"
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2019-03-31 10:40:27
Ten wiersz przeczytano 1622 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Witam autorkę i zainteresowanych tematem
komentujących,
tak mi przyszła do głowy jedno z nielicznych (pośród
tych b.licznych)
opowieść jednego z kolegów mojego syna;
Opowiadali o tym i owym, kto żyje i ma się doskonale,
a kto odszedł już...
Aż ktoś wspomniał (żeby było dziwniej pośród tych,
którzy zostali Księżmi!) powiedzmy Ryśka;
tego często zwanego chuliganem.
Ktoś, kto jest koło niego blisko,
opowiedział jak to Ryś niczym rycerz spoliczkował
znanego (z nienajlepszej strony) miejscowego
księdza...
Podobno in flagranti zastał imci w łożu małżeńskim
razem ze swoją ślubną...
Zostawiam bez mojego komentarza.
Pozdrawiam wszystkich czytających wiosennie.
Krzemanka, Jastrz dziękuję za refleksję.
Serdecznie pozdrawiam :)
Za jastrzem:) Też znałam kiedyś takiego kapłana. Miłej
niedzieli:)
Turkusowa Anno dziękuję za miły komentarz.
Udanej niedzieli życzę :)
Takich kaplanow trzeba nam.
Pozdrawiam:)
Księża są różni. Zwykle gorszą nas ci źli, a tych
dobrych po prostu nie zauważamy. Jeśliś trafiła na
dobrego - to warto mu oddać hołd wierszem.
Piękna refleksja... Oby było jak najwięcej takich
kapłanów.
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :)
Jadgrad, Bronisława dziękuję za refleksje.
Miłej niedzieli życzę :)
Takich kapłanów trzeb szanować. Pozdrawiam.
bowiem zacny i pobożny kapłan, amen