Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

jak zwykle niewinnie

Zaczęło się niewinnie tak jak zawsze
Wejrzałem głębiej w twoje oczy
Usta nasze stawały się coraz bliższe
Wargi wilgotne pragnęły rozkoszy
Gdy smak twój pomieszał się z moim
Ciepło ciał przenikało nas całych
Czułem dreszcze przechodzące po ciele twoim
A uścisków nie było końca czułych
Pragnąłem stopić się z tobą w jedno
Ty również postanowiłaś posunąć się dalej
Trafiliśmy tego wieczoru w samo sedno
I zapragnęliśmy pościeli białej
Pożądaliśmy się nawzajem jak nigdy
Zaczęłaś powoli zrzucać ubranie
Obrałem także ten kierunek zgodny
I nastąpiło dzikości instynktów uwolnienie
Twoja ciepła wilgotna skóra wołała
Bym pozwolił ponieść się emocją
Kobiecość twych kształtów niezwykle przyciągała
Byłaś dla mnie najcudowniejszą w tym świecie gracją
Dotyk mój wzbudził w tobie niespodziewaną odpowiedź
Lecz dostrzegłem że pragniesz tych pieszczot wiele
Była to niebywale długiej upojnej nocy zapowiedź
Oraz niezwykle zmysłowej wycieczki po twoim ciele
Smak twojej skóry jak błękitnego morza
Dotyk twych rąk wyrywający wnętrze moje
Zabójczy instynkt we mnie to wytwarza
Bym zaczął ssać twarde sutki twoje
I zagłębić się dalej w dół twego ciała
Pokornie błagać byś nie zamknęła mi drzwi
Żeby ta chwila nareszcie nastała
Bym poczuł ciepło własnej krwi
Brnę w zakamarkach twojej kobiecości
Która przyjęła mnie w sobie w tym momencie
Odniosłem wrażenie niezwykłej bliskości
I niewyobrażalnie cudownie piękne uczucie
Oddechy nasze stają się coraz szybsze
Przeradzają się w język niezrozumiały
Krzyczysz że chciałabyś tak zawsze
A nasze zmysły jakby jednym się stały
Przesiąknięci zapachem miłości
Wznieśliśmy się do maksimum upojenia
Nic nie dorówna tej wspaniałości
Nadszedł czas ciał uspokojenia
I leżymy tak obok siebie
Moja ręka gładzi twój brzuch gładki
Czuję się teraz jakbym był w niebie
I słyszę twój oddech lekki
A ty przechylasz się w moją stronę
Obdarowujesz mnie jeszcze jednym pocałunkiem
Odczuwam w sobie wielką zmianę
A wzrok nasz mówi „powtórzymy to rankiem”

autor

nicość

Dodano: 2004-11-21 16:41:50
Ten wiersz przeczytano 757 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »