Jak żyć...
Jak żyć, aby życie swe przeżyć
móc powiedzieć, że to co kochałam
miałam to, co pragnęłam zdobyłam,
błędom popełnionym zadośćuczyniłam,
by nie zatracać się w pokusach młodości
ale żyć w pełniej świadomości.
Bo życie tak wiele daje,
lecz za złe uczucia trzeba ponieść karę.
Człowiek powinien iść drogą miłości,
lecz niestety ma wiele słabości
i czasem w pędzie za wrażeniami
niszczy coś, co budował latami.
Jak żyć, by nie zbaczać
z drogi sobie wyznaczonej,
czy być może z góry jest to
przeznaczone?
Te błędy i pokusy, wszystko to być musi!
by ćwiczyć charakter i oczyszczać duszę,
by wiedzieć co jest dobre, a co złe,
bo życie sztuką wyboru jest i to,
co później dostaniemy będzie tylko
skutkiem tego, co dziś wybierzemy.
Dlatego słucham się swego głosu
wewnętrznego,
by nie żałować niczego i mieć pewność,
że podążam w stronę światła właściwego
nie złudnym marzeniem gdzieś
rozpalonego…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.