Jak żyć...?
mam zakaz komentowania,czytam i głosuję
Zasłonić oczy...by nie widziały...
Bólu,dramatu,ludzkiej rozpaczy,
przymknięte oczy próbują zakryć,
to czego serce nie chce zobaczyć.
Zasłonić usta...by nie mówiły...
O ludzkiej krzywdzie i o cierpieniu,
o zakłamaniu całego świata
by znosić wszystko mogły w milczeniu.
Zasłonić uszy...by nie słyszały...
Jęków i płaczu zranionej duszy,
by nie słyszały odgłosów świata,
by każdą rozpacz mogły zagłuszyć.
Zacisnąć serce...by nic nie czuło...
Zdusić klamerką obojętności,
żeby niczego już nie zaznało,
okrutnej wzgardy,ani miłości.
Zatracić rozum...by dalej żyć...
By nie rozumieć całego świata,
by nie odczuwać nigdy wyrzutów,
i żyć bez sumienia...czy tak się da...??
Komentarze (5)
zauroczyl mnie twoj wiersz .. czytalam go kilkarazy ..
jest wspaniale napisany i tak lekko sie cyzta .. achh
gdyby tak sie dalo to nie jedna osoba by tak zrobila
ale niestety nie da sie tak ...
Tak się nie da rzecz jasna, ale wiersz ciekawy i
refleksyjny.
czy taka całkowita nieczułość jest możliwa? raczej
nie...mysle ze to już by bylo chorobowe oderwanie od
rzeczywistosci....a to przecież uczucia mówia nam o
tym jakimi jestesmy ludzmi...a zycie no coz sklada sie
tez z cierpienia bolu bezsilnosci...podjęłaś w wierszu
ciekawy wazny temat...i w ladnej formie go
przedstawilas
TAMISS napisałaś wspaniały wiersz poruszyłaś w nim
kilka ważnych tematów nurtujących nas ludzi XXI wieku
....bardzo mi się podoba Twój wiersz
Ech, niestety ale się nie da, a nie raz chciałoby się
uciec od całego bólu na tym świecie. ++