Jakby sen
Dookoła cztery ściany
pustego pokoju
usiadła na dywanie
położyła głowę na
kanapie
przymknęła oczy
niespostrzegła jak szybko
przeminął czas
wzięła głęboki oddech
ostatni w jej życiu
zakryła głowę rękami
nie chciała by ktoś towarzyszył
jej w tym rytuarze
została całkiem sama
ludzie dawno już wymarli
pozostawiając po sobie tylko
cienie
sen jest jedynym lekarstwem to on
sprawi że nie poczuje już nic...
autor
dj.DoHotka
Dodano: 2005-06-17 21:48:02
Ten wiersz przeczytano 358 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.