Jam jest ogrodem
Jakbys była w ogrodzie,wyobraż sobie,
takim nie najpiękniejszym,szaroskromnym.
Wokół drzewa śpiące,jakieś szepty
proszą,byś została,
z liści zmęczonych życiem łzy powolnie
spływają.
Nie ma złotych lir grających,nie ma ławek
diamentowych,nie ma światła za wiele,
ale czujesz że nie grozi ci nic,jest cisza
i jest bezpiecznie.
Ogród otula Cię spokojem,sennie
tak,błogo,
dotykasz roślin i ożywają,całują z radością
Twój dotyk.
Ten ogród czekał na Anioła,ten ogród pełen
marzen pochowanych w zaroślach
skromności,
ten ogród zamarły w bolącej samotnści.
Ten ogród jest milością,wielką potrzebą
czółości Twej,
on Cię ogrzeje pod swym dachem z
zieleni,jeśli tylko zostać chcesz.
Uśmiechem umaluj szare liście,pocałunkiem
podaruj mu życie,
pokochaj,pozwól zakwitnąć jabłoniom,niech
ogród zapacze,niech pokocha Twe oblicze.
weż rękę,jestem ogrodem pożądania Twej
milości,
jam jest ogrodem tęsknoty.ja jestem
człowiekiem,co pragnie kochać.
Ogród marzeń płonących w mrocznym otoczeniu
szarej rzeczywistości,
czekajacych na Twe odwiedziny,a jeśli
zechcesz pozostań.
Niech ogród stanie sie swiatem,niech ogród
nie wyrzeknie sie imienia swego,niech nie
boi się światła nadziei,
pokochaj,pozostań,a dostaniesz całe me
serce.
A teraz,na tą chwilę,gdzieś tam.Ogród
szaroskromny,nie majacy pięknego owocu,ni
bogactw obszernych,
jets sobie,istnieje,bez milości,pełen
pragnien i potęgi.
Potęgi wiary,że kiedyś ktoś nie przejdzie
obok,lecz wejdzie do skromnego ogrodu,
i stanie się ogród rajem ziemskim,i będę
szczęśliwy bo jam jest ogrodem
jeśli Twa wola
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.