Jan Paweł II - nie chciał...
Był człowiekiem małym
ale serce miał ogromne
Chociaż szczyt najwyższy zdobył
Żył jak większość,bardzo skromnie
Dzisiaj łzy,wielkie wspomnienia
Lecz nie takie jest przesłanie:
Niechaj ktoś mnie naśladuje
Niech odnajdzie powołanie
Nie płaczmy nad umarłym ideałem
Wznieśmy głowy do góry
Kontynuować jego dzieło
Przegońmy sercem groźne chmury
Walczmy miłością i wiarą
Idźmy tam,dokąd dojść się nie udało
Stańmy się potomnych wzorem
Poświęćmy duszę i ciało
Nie pozwólmy zabić nadziei
I nienawiści zapanować
Nauczmy się wrogom wybaczać
Dzieciom chleba nie żałować
Niech Nasz Papież dumny z nas będzie
A niebo całe się nam pokłoni
Bo każdy z nas jest wielki - choć mały
Wystarczy podać drugiemu - kawałek serca na
dłoni.
Komentarze (16)
Ostatni wers realizować - więc do czynu Rodacy, do
czynu, Boże daj nam siły by to dzieło wykonać do
końca.