Jarosz
Jarosza są dewizą
Owoce i warzywa,
Lecz czasem, jak to człowiek,
Słabości skrzętnie skrywa.
Gdy kotlet je schabowy
Panierką obsypany,
To broni się twierdzeniem
- Jem owoc zakazany!
(... podobno smakuje najbardziej)
Komentarze (21)
Każdy człowiek swoje słabości skrywa i zawsze znajdzie
pretekst. Ciekawy pomysł na fraszkę.
hmm..nawet jarosz jest tylko człowiekiem...udana
fraszka
no tak...na wszystko można znaleźć wytłumaczenie i
nawet mięso może być owocem :) Udana, fajna fraszka.
Taki jarosz to ma dobrze. Wystarczy, że przeczyta tę
fraszkę i zawsze znajdzie wymówkę. Fajne skojarzenie.
Owoc zakazany, a wiersz-fraszka jak ten owoc
uwielbiany. Ciekawie i wesoło ujęty temat.
Owoc zakazany smakuje najbardziej ,obojetnie co pod
tym owocem się ukrywa, brawo za pomysł.