JASKINIA
w mojej jaskini mieszkają zwierzątka
zwisają do góry nogami
z mokrych plastrów organów wewnętrznych
moją jaskinię wyściełają skały
na których można się pośliznąć
w mojej jaskini nie ma poręczy
nawet ja muszę uważać
wchodząc do środka czuję się niepewnie
i te czarne zwierzątka…
ich czerń
jest cicha
skrzydlata
czujna
w tym miejscu nie jest
bezpiecznie…
można ją przestraszyć – CZERŃ
światłem
ale wtedy rzuca się na twarz
Komentarze (2)
świetny poetycki obrazek wnetrza.
Czasem wiersze zyskuja po skróceniu. Wg mnie twój
tekst zyskałby, gdyby poprzestać na trzech pierwszych
"strofkach".
W ostatniej z nich wystarczy zmienić kolejność dwóch
ostatnich wersów i powstanie zgrabna kadencja
finałowa.
wiersz super mi się bardzo podoba szczególnie pierwsza
zwrotka masz +