Jasny cień...
Czułością ciepłych dłoni
skronie ci umaję
rozpalę iskry szczęścia
w zachmurzonych oczach
poszukam w twych źrenicach
listy oczekiwań
uśmiechy pozbieram
szal sercem uplotę
bez słów zbędnych
cichością
odgadnę niepokój
stanę się opończą
chłód z duszy przegonię
będę jak cień jasny
podążać za tobą...
autor
sari
Dodano: 2020-01-25 17:37:28
Ten wiersz przeczytano 1376 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Myślę, że dobrze obiekt miłości wybrałaś. Od niego
wcześniej czułe zapewnienia gorącej miłości
otrzymałaś. Pomyślności. Pozdrawiam cieplutko:)
Andrzeju jak będziesz za mnie kciuki trzymał to
trudno będzie Ci pisać :-))) ale dziękuję za miłe
słowa :-)
Mariat a niech spróbuje nie odpowiedzieć;-)))
Serdeczności dla Ciebie
W tym największy jest ambaras aby dwoje chciało naraz.
Trzymam kciuki by wyszło na Twoje. :-)
Dobrej nocy życzę
piękne wyznanie i niech odpowie podobnie na nie - tego
peelce życzę.
Kowalanko zamierzam spełnić :-))) pozdrawiam
serdecznie
Ale dałaś obietnicę:)wow:)pozdrawiam i spełnij z
wzajemnością:)
Arturku żeś machnął wyznanie... U la la ;-)))
Pozdrowienia serdeczne
Będę powietrzem które karmi oddech
Światłem co oczy syci i tworzyć kolory
Osłonię nas by żadne spojrzenia podłe
Nie były w stanie zbeszcześcić serc
wspolny rytm
Anno podjęła;-)) pozdrawiam ciepło
mocna deklaracja (fajnie by było gdyby druga strona
podjęła podobną.)