Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jawa




Drzewa skulone pod śnieżną czapą
A ja… nie czekam wcale na lato.
Wiosny nie pragnę, ani jesieni.
Ruch obiegowy tego nie zmieni.

Bo pory roku wciąż przemijają,
w bezdenną otchłań się zapadając
stają się zwykłym, chłodnym szacunkiem,
tłem swej przeszłości, jej wizerunkiem.

Więc są następstwem, rzekłbym pokłosiem,
lecz to pokłosie - to ja mam w nosie…
łącznie z powszechnym prawem ciążenia:
stałą, masami… Dość już ględzenia.

A one nagie, ciche, skulone,
stoją jak mary w zwiewność wpatrzone.
Podchodzą czasem pod okna - w nocy
i sterczą pniami, aż do północy.

By w chwilę potem, zniknąć gdzieś w mroku,
nie robiąc nawet choćby pół kroku.
Dziwne to dziwy rzec by się chciało,
ale uwierzcie… dziwy, to - mało.



excudit
lonsdaleit


00:00 Środa, 30 stycznia 2013 - ...

autor

lonsdaleit

Dodano: 2013-01-30 00:00:25
Ten wiersz przeczytano 2063 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jeśli nie uwolnimy się od pokłosia, to nie wystarczy
dni na życie. Ty, jak zawsze, masz pewnie zanadrza w
wierszu, ale mnie już powoli brak chwil na
zastanawianie się. Biorę dzień takim, jak wstał.
Dziękuję Ci za pamięć. Pozdrawiam :)

krzepkaDulcynea krzepkaDulcynea

Niewątpliwie powrócę do wiersza i Twoich wskazówek -
może się czegoś nauczę.

krzepkaDulcynea krzepkaDulcynea

Wysłałam Ci wiadomość pocztą :) Jestem zaskoczona, że
zadałeś sobie tyle trudu - bardzo dziękuję :)Jest mi
naprawdę miło. Co do wiersza to obawiam się, że nie
dokonam jakiejkolwiek analizy ale wnioskuję, że jest
ukazującym Twoje postrzeganie otaczającego nas świata.
Bez względu na napotykane ograniczenia (stałe,
których nie możemy nijak zmienić) Ty potrafisz swoją
siłą pokonać. Pokonać - unosisz się ponad tym.
Dostrzegasz to, co dla innych niedostrzegalne i
nieuchwytne. Może to taki sposób na bladość życia.
Dziwy - to mało, czyli mało powiedziane co tak
naprawdę czujesz i widzisz. Mam wrażenie, że to taki
tylko Twój świat :) Jeszcze raz dziękuję, że
poświęciłeś dla mnie czas. Obawiam się, że wiele
wiosen minie zanim prawidłowo odczytam słowo wierszem
pisane :( Być może nigdy mi się nie uda.

lonsdaleit lonsdaleit

Skoro i z tym jest kłopot, no to… niestety muszę
znaleźć odpowiednią do sytuacji formułę, jaką przyjąć
musi wypowiedź. Kluczem do odgadnięcia przesłania
(zastrzegam, że wielotorowego) jest pierwsza strofa
„Jawy”, ona to wprowadza czytelnika (powinna) w
odpowiedni nastrój (czyt. stan ducha autora). Ale z
racji tej, iż utwór nie jest odezwą, rozumiem, że jej
czytelność (komunikatywność) może być utrudniona.
Analiza zagadnienia, im głębsza tym więcej pojawia się
w niej wątków, wymaga od nas postawienia relatywnych
wniosków. Wnioski - podjęcia lub nie, stosownych
działań.
Sposób w jaki działa nasza percepcja Dulcyneo, to już
kwestia indywidualnych możliwości, ograniczanych (w
pewnym sensie) przez naszą podświadomość, (tu
przeszliśmy, bez zapowiedzi, do dalszej części). Nasza
inteligencja i wyobraźnia, stają się mechanizmem,
który umożliwia procesowi postrzegania, przyjąć
końcowy kształt - interpretację. Wszelakie różnice w
odbiorze wrażeń, postrzeganiu, rozpoznawaniu i
identyfikacji prowadzą w konsekwencji do sposobu, w
jaki , kolokwialnie rzecz ujmując, patrzymy na świat,
w jakich prezentuje się barwach i czy w ogóle ma to
dla nas jakiekolwiek znaczenie.

krzepkaDulcynea krzepkaDulcynea

No i masz ci babo placek. Teraz to ja muszę iść po
wodę. Siła wyższa ale wrócę, jeśli chcesz oczywiście.

krzepkaDulcynea krzepkaDulcynea

Już nie przynoś więcej tej wody. Tylko tak trochę
uchyl tajemnicę.

lonsdaleit lonsdaleit

Nie no... chyba znowuż pójdę po wodę :/

lonsdaleit lonsdaleit

ok
jeśli, to nie kłopot, kliknij na moje gg 259990015

lonsdaleit lonsdaleit

Najkrzepciejsza z krzepkich Dulcyneo... to ja motam
się z temi wiadrami pełnymi wody, a Ty lekkomyślnie
tracisz cierpliwość, tak się nie godzi. Obiecałaś
przecie, że poczekasz, aż wrócę. A kiedy wróciłem, to
Ty jesteś już na etapie żałowania, nie uzyskawszy
jeszcze odpowiedzi.
;)))

krzepkaDulcynea krzepkaDulcynea

No tak, jeno z krzepkich jestem - zrozumiałam, że nie
zrozumiem. Zaczynam żałować, że zapytałam :( Nie lubię
się tak czuć.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »