Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

"Vox populi, vox Dei"




Jak to się stało, tego nikt nie wie,
dziwi się farmer, dziwią się kury,
dziwi się również i mleczarz Tewie.
Buhaj na grzędzie… to istne bzdury.

Buhaj - to przecież nie kurak łowny,
ani ptaszyna co w krzakach kląska.
Buhaj to bydle! (w sensie dosłownym),
więc definicja - bydła - jest wąska.

Fakt stał się nagle - oskarżycielskim
(kwalifikował czyn prokurator),
że owy układ jest marzycielskim,
a winnym tego, jest sam narrator.

Od siebie dodał, całkiem wyraźnie,
biorąc w swe ręce katowski topór,
że prewencyjnie, jak też doraźnie,
trzeba głupocie rychły dać - odpór!

Grozą powiało… i niemym chłodem,
kiedy czytałem twarde zarzuty.
Lecz jeśli w piersi serce masz młode,
nie weźmiesz nigdy przecież cykuty…

Spytałem zatem pana Buhaja,
powiedz kolego mi w tajemnicy,
czy mając wzgląd na swoje jaja,
w kurniku szukał byś cud kuricy?

Byk się roześmiał, odrzekł: - Kolego,
choć by mi dano milion juanów,
to ja w kurniku… nigdy! Nic z tego.
Po za tym… weź pan, no się… zastanów…

- Więc ja pokrótce, mówię w czym dzieło,
jaka jest sprawa, jakie zarzuty…
Stadnika jakby z nóg nagle ścięło
i mówi do mnie: - Daj pan cykuty!




excudit
lonsdaleit


00:00 Niedziela, 27 stycznia 2013 - ...

autor

lonsdaleit

Dodano: 2013-01-27 00:00:15
Ten wiersz przeczytano 1231 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Maryla Maryla

Dobrze się czyta a i temat dowcipnie ujęty :)
Serdeczności

Kornatka Kornatka

Buhaj i kury, oj koguciku, nieżle rządzisz w tym
kurniku.
Pozdrawiam:)

czerges czerges

Ładnie 5/5 w szóstym lekkie zachwianie, ale spoko :)

malania malania

Dowcipnie, świetnie napisane, chętnie tu zaglądam.

kasztanowiec kasztanowiec

Zagladam z przyjemnoscia i moge tylko pozazdroscic
polotu ...pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

/Miłość… Co to jest miłość? Mleczarz zwraca się
znienacka do żony z pytaniem: "Czy ty mnie "kochasz?"
Zaskoczona Gołda odpowiada: /
http://www.youtube.com/watch?v=CGH-J0v3vxg
i nastrój gotowy, pozdróweczka

najdusia najdusia

Lepiej sięgnąć po cykutę i odejść z honorem, niż ,,
dać plamę ,,.
Pozdrawiam.

MamaCóra MamaCóra

Jak zawsze ciekawie, dowcipnie i wspaniale się czyta,
a poza tym... pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »