jeden
..lepiej kochać i cierpieć , niż nie kochać wcale.
Cisza,nie ma ciszy,
ludzie,nie ma ludzi,
jest tylko jeden mężczyzna,
który zmysły me budzi.
Rozpala do czerwoności
i studzi kiedy trzeba,
jest przy mnie obok,
dzieląc się pajdą chleba.
Rany moje goi,jest zawsze
w każdej godzinie.
Dorzuca szczapy do ognia,
kiedy ogień ginie.
Jest ważnym rozdziałem
w księdze mego zakręconego życia,
otula mnie ramieniem
i jest moim spełnieniem.
Wiem,że tak zostanie
i nikt tego nie zmieni
nawet jeżeli kiedyś
od siebie się oddalimy.
Niech więc on ze mną zostanie,
pozwoli na bycie kochanym,
niech ma świadomość tego,
że nie będzie przeze mnie niechciany.
....widzisz? właśnie tak to jest ,tyle serca taki gest....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.