O jeden most za mało
Spoglądam czasem za siebie,
pomimo, że nie lubię
Widzę tylko obrazy,
stop-klatki zatrzymane
Jedynie spalone mosty,
dym wciąż szczypie w oczy
Nie chcę już tak dłużej,
budować by niszczało
Myślałam, że już mogę,
no cóż, widocznie było
o jeden spalony most za mało.
"Spalone mosty, to najlepszy w życiu start" Budka Suflera
autor
Marta Woźniak
Dodano: 2005-05-24 16:00:28
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.