Jedna chwila..
Wszystko to co było skończyło się ...
Odeszła na zawsze..
Znowu pozostawiona na łasce losu ...
Nie wierze już w nic ..
Nie wierze już w lepsze jutro...
Nie wierze już w to że kiedykolwiek słońce
zaświeci..
Dorosnąć nadszedł czas ...
Dziecięce marzenia prysły jak bańka..
O nie szczęśliwa, klątwą straceńca
naznaczona.
Serce tak ciepłe jak lawa, stało się zimne
jak kamień...
Dusza tak dziecinna, ciało opuściła..
Księga co los zapisuje, nagle się
zamknęła..
Zamknęła by pisać nowy rozdział .. .
Rozdział niekończącej się opowieści..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.