Jedna chwila jeden gest
"Lud, który chodzi w ciemności, ujrzał światło wielkie. Mieszkańcy doliny pomroki - nad nimi wzeszła światłość" (Izajasz 9, 1)
Z jednej chwili upadł ludzki
Gestem słowa niewzruszony
Ten mieniący się mądrością
Lśniący blaskiem bez korony
Zszedł bez fanfar i powabu
Bez litości tłumów żadnych
Zapisując w naszym czole głosy
Śpiąc się potknąć można o nie
Gestem czasów grą pozorów
Wielką wiedzą i mądrością
Służył namiętnością znojów
Ludzki swą beznadziejnością
Widząc tak oględną z ohyd
Rozumiejąc czasów żniwo
Nie poczynał znaków wiele
Pędząc zwykły ludzki żywot
"Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem Judzkim za króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest ten nowo narodzony król żydowski?" (Ew. Mateusza 2, 1 - 2)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.