**/Jedna jedyna chwila\**
Malwinko.. przepraszam..
Jedna chwila zwątpienia,
a tak wiele zmieniła..
Zniszczyła, co piękne,
dwoje ludzi zraniła.
Jak mogłam ją dopuścić
do umysłu swego?
Jak mogłam doprowadzić
do czegoś tak okrutnego?
Największy skarb doceniamy,
kiedy już go tracimy..
Dopiero wtedy czujemy,
jak go bardzo cenimy.
Lecz wtedy jest za późno
na żal, przepraszanie..
Pozostaje ból, cierpienie,
bez celu płakanie..
Teraz mam pewność,
kim dla mnie byłaś-
-tak ważną osobą,
tak wiele znaczyłaś!
I tak zawsze będzie,
tak już zostanie,
bo moje serduszko
jest Twoje, kochanie.
Jednak wiem, że zawiodłam,
po raz kolejny zraniłam..
Na Twoje przebaczenie
nie zasłużyłam..
Tak niewiele trzeba,
by stracić tak wiele.
Tak wiele potrzeba,
by odzyskać niewiele..
Przepraszam!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.