Jedna kwila
wiersz z pierwszego tomiku wierszy pt"Babskie śtuderowanie"
Jedna kwila
Skorusa popłynena z wodom,
potraciyły sie jej kórole.
Choć mi tak dobrze było z tobom,
w wode wruciyłak syćko z zolem.
Listy zabrała Cicho Woda,
popłynena ś niom moja uroda.
Dziś juz nie bocem jako było,
bo sie mi bardzo wtej zoliło.
Tak sie wyj stało,
musiałak sie usunąć z pola.
Po telu rokak, po telu rokak,
dzisiok juz ni ma co załować.
Choć twoje ocy jako downo świycom,
i jako downo sie ik bojem,
i cosi dusi mnie za garło,
juz sie nie wrócem z tela, kany stojem.
Pytom, nie kuś, pytom odpuść,
bo to moja wina.
Zawozyła jedna kwila,
we ftorom zek innego wziena.
Komentarze (20)
jaki ładny, jaki bliski...
wzruszyłaś, skoruso ;)
Woda zabrała marzenia, realia są jakie są, tylko błysk
w oku się nie zmienia. Piękny wiersz. Miłego dnia
skoruso :)
Skoruso, nie chcesz wspominać, bo Ci żal decyzji
kiedyś podjętej, ale widocznie coś widziałaś w tym
drugim, że to właśnie jego wybrałaś.
Nigdy się nie dowiesz, jak by było, gdyby nie było
wtedy tej "jednej chwili".
Co masz, to wiesz, a nie żałuj po czasie, bo oczy może
i tak samo świecą, ale człowiek zmienił się:)
Może też jest ciekawy, jak by to było, gdyby...
Pozdrawiam Ciebie serdecznie, życząc dobrego
dnia:):):)
Nie ma czego teraz żałować. Nie wiadomo, co by było,
gdyby było.
Piękny, poruszający wiersz.
Co to jest tela, kany?
Pozdrawiam serdecznie.
jakże piękny gwarowy wiersz Skoruso
pozdrawiam serdecznie :)