"Jednego serca"
https://www.youtube.com/watch?v=otZbE-Fgu5w
Kiedy wypuszczę ptaki nadziei
czule pożegnam je przed odlotem
jeśli powrócą znów się odrodzę
nie ma znaczenia co będzie potem
gdy zatrzepocze na ciepłym wietrze
wolna od kłamstwa biel prześcieradła
ze ścian pozrzucam kopie miłości
będzie wisiała tam oryginalna
zgubione serce wróci do piersi
ja się roztańczę w letniej sukience
słońce policzki mi zarumieni
zostanę puentą miłosnych wierszy
nie będę dłużej żyła w ułudzie
los zagrał ze mną fałszywą kartą
pootwierałam okna na oścież
puściłam wolno - miłość umarłą
Czesław Niemen - "Jednego serca"
Komentarze (66)
Kocham metafory :)Ptaki nadziei, kopie miłości. Do
wrażliwej osoby takie sformułowania bardzo
przemawiają, uwierz ! Pozdrawiam
piękna całość czytana przy Niemenie...
pozdrawiam serdecznie...
W czwartej linijce drugiej zwrotki mozna pozbyc sie
"tam " i rytm sie wyrowna ..ten drobiazg nie obniza
wartosci tego pieknego wiersza..pozdrawiam
Optymizmu na co najmniej 3 wiersze. Bardzo mi się
spodobało "pootwierałam okna na oścież
puściłam wolno - miłość umarłą".
I piosenka Czesława - ulubiona.
Romeczko jesteś wspaniała!
Śnij o samych cudownościach:)
Bardzo ładnie z nadzieją,podobają mi się te otwarte
okna,bo one
dają szansę na coś nowego.
Pozdrawiam serdecznie Romuś:)
Słusznie:"puściłam wolno - miłość umarłą". Należy
pozbyć się tego, co jest ciężarem, ale też nie
zapominać, bo wszystko nas wzbogaca.
Ładnie i z nadzieją. Miłego wieczoru.
Czytać Cię to sama przyjemność :o)
Bardzo sie cudnie czyta, z taka płynnością aż serce
rośnie i tekst piękny, autentyczny.
Emocje przeszyły mnie na wskroś, piękny wiersz.
Bardzo ładnie z nadzieją. Pozdrawiam:)
Ładnie Rheo, melancholia idzie tu w parze z
optymizmem:)
Pozdrawiam:)
Piękny, bardzo przyjemnie się go czyta .Pozdrawiam
to sztuka z tym się pogodzić, żyć trzeba dalej-a nuż
za rogiem czeka następna!
Nie warto żyć w ułudzie.
Pięknie napisane.
Miłego.