Jedno słowo
Zmieniłeś mnie w tęczę na nieba lazurze
w oranże turkusy fiolety karminy
Dla ciebie mój miły zakwitłam jak róża
Dla ciebie się stałam ze złota platyny
Bo wiara w twą miłość zmieniła me życie
a nić między nami niczym myśli płocha
dwa serca złączyła-nie szkodzi że
skrycie
Cudownie jest słyszeć gdy mówisz
"ja kocham"
Gdy szepczesz to czule zdaje się
przez chwilę
że zamilkły ptaki nie obraca ziemia
że na barwnych kwiatach nie siądą motyle
Tyle słowo"kocham" dokoła mnie zmienia
Jedno słowo"kocham" mówisz je
z uśmiechem
Uwielbiam te chwile kiedy ty koło mnie
krótkim urywanym oddychasz oddechem
wyczerpany zmęczony leżysz nieprzytomnie
Komentarze (13)
Bardzo romantyczne . Używasz przepięknych metafor.
tak, słowem "kocham" można się upić, aż do utraty
rozsądku...
Piękny wiersz :)
Miłość skrzydła przyprawia,
każe cieszyć się wszystkim,
chwyta każdą nić ciepłą
nieba chcąc słyszeć smyczki.
Z pozdrowieniami
Bardzo ładny wiersz :) Świetnie się czyta. Pozdrawiam
:)
Ładnie, romantycznie :)
Bardzo ladny, romantyczny, cieply wiersz:)
Jedno słowo potrafi sprawić, że wszystko wokół
wstrzymuje oddech. Bardzo ujmująco to przekazałaś.
Pozdrawiam
Serdecznie dziękuję za wszystkie
komentarze,oraz podpowiedzi i nauki.Cieszę się,że
jestem w waszym gronie i czytacie moje wiersze,choć
większość z nich ma
po kilkanaście lat. Wszystkim moim Koleżankom i
Kolegom życzę dobrej nocy i miłych snów.Jutro będzie
nowy dzień,nowe pomysły,
nowa wena...
Witaj Ewo. Ładny, romantyczny wiersz. Magda ma rację,
też mi kiedyś pomogła wyrównać rytm, a taka pomoc uczy
nas by być lepszym. Pozdrawiam
mój klimat romantyzczny wiersz pozdrawiam :)
Ale pięknie:-)Pozdrawiam
Bardzo romantyczny i ciepły wiersz, coś w moim smaku
spodobał mi się.Pozdrawiam.
Pięknie o miłosnych uniesieniach
Troszkę zaburzył się rytm
Krótkim urywanym oddychasz westchnieniem
zmęczony, szczęśliwy,leżysz nieprzytomnie (wyczerpany,
to więcej niż zmęczony)
W 3 strofie chyba miało być "tylko".Pozdrawiam