Jedność
Gwiazdy blask prowadzi mnie
drogą wykutą z białych chmur
wprost do Twego snu
Tam nasze usta polączą się
i swe dłonie w moich złożysz
powoli obejmiesz mnie
Czas dla nas zatrzyma się
i w chwili tej bedziemy trwać
aż słońce niezbudzi nas...
Teraz rękę mi, swoja daj
i zycie Twe z moim
niech jednym stanie się
niech jedno serce, bije w nas
Powołany z rana do życia wiatr
przemyka ukradkiem pod okna me
niosąc ptaków śpiew
Noc przeminieła się w dzień
księżyc za horyzontem się skrył
słońce przegoniło go
Wspólny sen w sekundzie prysł
rozmył się w blasku dnia
a ja szepnęłem Ci...
Teraz rękę mi, swoja daj
i zycie Twe z moim
niech jednym stanie się
niech jedno serce, bije w nas
Gdy na naszym czystym niebie
czarne chmury pojawią się
Ty nie mów nic...
Tylko rękę mi, swoją daj
i zycie Twe z moim
niech jednym stanie się
niech jedno serce bije w nas
Tylko ręke mi, swoją daj
a zycie Twe z moim
jednym stanie się
i jedno serce będzie biło w nas.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.