Jednostronna miłość.....
Myślałam, że to już "to"
niestety pomyliłam się.
Traktujesz mnie jak "koleżanke"
i jest mi z tym bardzo źle.
Serce moje złamane...
nie będzie nigdy nas...
Nie będę się o Ciebie starać
na marne stracony czas...
Jak dalej mam żyć?
udawać że wszystko gra?
Gdy będziesz obok
skrywać uczucia od tak?
Nie będe żebrać o twoją miłość
aż tak nie poniże się.
Chciałabym cię znienawidzić
nie mogę....
Zakochałam się....
Potrzebuję twojej bliskości.
twej obecności
twojej miłości
A ty?
Nie dajesz mi nic
prócz obojętności!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.