Jednym słowem
W jesiennych paltach stoją buki
(Pewnie niespieszno im do wiosny),
a krzew forsycji, słońca upił
sto miarek. Kwieciem już porosły
wiotkie gałązki. Kipią złotem,
mimo kwietniowej niepogody.
Wróble ćwierkają głośniej o tym,
że wiją gniazda. Wkrótce młodych
przybędzie. Spójrz, jak się rozpycha
trawa w ogrodzie. Jeszcze chwilę
i zatrzepoczą barwne... Ciiicho.
Tak łatwo spłoszyć te motyle.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2015-04-22 07:33:27
Ten wiersz przeczytano 4839 razy
Oddanych głosów: 95
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (105)
Jednym słowem Zosieńko to, co napisałaś jest piękne:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za wizytę:)
Piekny wiersz.Pozdrawiam.
Nanna, powiedzmy... ;)))
pięknie piszesz
:)) Miłej niedzieli, Mario Magdaleno.
Powiało wiosennie.Pozdrawiam.
Cudny wiersz Zosiak, taki Twój Zosiakowy, refleksyjny,
dobrze napisany. Zachwycona jestem, jak każdym.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję nowym czytelnikom:)
Celina Ślefarska... :)))
Dobry wiersz taki wiosenny. Faktycznie coś jest w tym
zakończeniu, bo i mnie nagle płynność czytania
uciekła. Pozdrawiam :)))
Cudne!
Do trawy w ogrodzie. Dalej - egzekucja czytelnika
wielbiciela :(
Na te forsycje warto czekać cały rok. A wiec cicho
sza, nie płoszmy tego. :)
Miłego wieczoru
ładnie zobrazowana wiosna, pozdrawiam
Pięknie o budzącej się do życia przyrodzie .
Pozdrawiam cieplutko .
przedwiosenne obrazki...piękne.
:)