jedwab...
Smutek mnie
Oślepił
Oślepił...
Oślepił!
Odebrał umiejętność
dawania radości
dawania uśmiechu
dawania...
Dawania nadziei na lepsze jutro?
Nie!
Nadziei już
nie ma.
Ona zniknęła...
zniknęła...
zniknęła ukryta pod czarną płachtą
jedwabiu?
tak, jedwabiu.
Jedwabiu końca...
autor
Vampira111
Dodano: 2007-10-19 12:37:22
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Smutek Cie opanowal i zniknela nadzieja,
ktora "nigdy " nie znika i Ona pewnego
dnia powroci i Ciebie uratuje..mily choc
smutny wiersz.
smutek oślepił, odebrał dawanie,a nadzieję ukryłaś pod
jedwabnym okryciem codzinności .ładne