Jedyna prośba.
Nie rozumiem metafor.
Nie dbam o wiarygodność.
No więc jak?
Pozwolisz mi zabijać słowami?
Pozwolisz?
Zawsze miałem pewność,
że mogę być kimś innym.
Kimś kto, pamięta wszystko,
co zdołano zapomnieć.
Kimś, kto buduje z ruin.
Nie umiem tworzyć od nowa
i zlepiać z kawałków w istotę,
która umiałaby śmiać się.
Jestem tak cholernie zimny.
Zamarzam w sobie, nie czuję.
Nie umiem zaczarować słów.
Nie pamiętam kontekstów.
Ale czemu nie?
Pozwolisz mi zabijać słowami?
Pozwolisz?
Komentarze (3)
chcę być sobą tzn chciałbym być ale to przeszłość czy
pozwolisz zabijać słowami niesamowity wiersz Bardzo
pięknie i mądrze piszesz Wyrazy uznania
Piękna prośba. Dobrze oddane uczucia w wierszu.Podoba
mi się.
A pewnie że pozwalam zbijać słowami bo nas zabito
już dawno,traktuje sie ludzi z góry i nie dba o
uczucia.Gdybym mógł to za pomysł dałbym pięć punktów.