Jej oczy, ukochane oczy
Widzieć Twoją twarz w aureoli drzew
okrywających Twoje włosy
Patrzeć na Twój uśmiech, urokliwe usta
Wszystko urocze, ale te oczy, te oczy
Poza nimi cisza, piękno, dal pusta
I tylko Twoje oczy i to mgielne tło
Subtelną urodą wołasz
słyszę jego echo
Wokół Ciebie piękno dookoła
W tej ciszy
w tej maestrii
Twoje serce mnie ku Tobie woła
W oczach zatrzymuje wspomnienia
? wtedy ciszą Ciebie wołam
Autor:slonzok-knipser
Bolesław Zaja
autor
slonzok
Dodano: 2012-11-26 08:15:59
Ten wiersz przeczytano 594 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bo oczy to okna duszy..
pozdrawiam:)
Tak, takimi są, soczyste są, kiedy wszystko wokół jest
szorstką grą.