jesień
trzecia pora roku
za oknem
niebo szaro sine
a we mnie
ta nostalgia
wiesz -
ten smutek
spadają liście i krople
wiatr ulicami się przechadza
powietrze niesie w sobie ciszę
i Czajkowskiego
i jeszcze zapach ognisk
traw
tęsknotą chmurną ogarnięta
przeciagam sie leniwie
otulam miękkością wieczoru
a tam październik
maluje
jesienne pejzaże
autor
poprostu ona
Dodano: 2004-09-24 18:15:51
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.