jesień
Niedzielnego ciepłem jesieni wieczora
gdy ciało odmawia duszy poczynania
przewlekłych myśli i rozterek lata
całą mą energię spala do skonania
spala mą energię gasi me zapały
zima szybkim krokiem mimo tych promieni
pozwoli zapomnieć zmrozi to uczucie
czekam z tą nadzieją że coś we mnie
zmieni
autor
paolmaol
Dodano: 2007-09-23 20:20:12
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.