Jesień
Mosiężne akanty liści
fruną z lichtarzy drzew
złoci się jesień
w zakolach parków
Konary jak prześwietlone
monstrancje pajęczyn
zamykają w sobie
ciepły krwioobieg żywicy
żywica jest hostią
jesiennych adwentów
autor
reesse
Dodano: 2007-07-17 01:41:00
Ten wiersz przeczytano 680 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.