Jesień zycia
Jesień życia jak koniec lata
Jeszcze są dni piękne i słoneczne
Jeszcze się radość przeplata
Jeszcze chcesz żyć czasem jak małolata.
Ostatnie promienie słońca
Dają Ci radość wytchnienie
I marzysz czasem bez końca
A wszystko ucieka w zapomnienie.
Ostatni motyl wleciał do okna
Słaby,piękny i kolorowy
Za oknem smutno i mokro
A on tu zimować gotowy.
Poczeka jeszcze na babie lato
Skrzydła wysuszy i wzleci
A ja podziękuję mu za to
Że jeszcze wszystkich ucieszy. Iwona.D.15
.09.2009.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.