Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W jesieni

Ostatni komar
Brzęczy koło ucha
Już nadchodzi pora
Gdy życie zamiera
A ptaków naloty
Jak bombowce czarnych
Tuż nad moja głową
Obok słońca złota
I błękitu nieba
Chociaż gasnącego
To jest czas taki
Kiedy myśleć trzeba
O tym co będzie dobrze
Bo tylko takie
Warte
Jakiejśkolwiek
Siły
I ofiary z siebie

Papierosa dym
Jak szara aureola
Wokół mojej głowy
Wieńczy sploty myśli
Jak kadzidło modlitwy
Czy błagalnej nie wiem
Może dziękczynnej jeszcze
Bo się zlitowałeś
Boże miłościwy
I karmisz dusze nadzieją
Ty, dobrotliwy
Którą dziś napełnia
Jak chrzcielnicy misę
Silne wciąż uczucie
A oblokłe w ciszę
Silnie przecież brzmiącą

Teraz tylko proszę
Udziel daru głosu
Bym przeznaczeniu
Oddał cześć należną
I by się złączyło
Ze mną w dobre jedno

autor

Loukas

Dodano: 2006-11-17 17:35:49
Ten wiersz przeczytano 894 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »