Jesienna dziewczyna
zatrzymałaś mnie w parku
o jesieni moja złota
czapkę zdejmuję
by w pokłonie wytrwać
spójrz
najpiękniejsza z wszystkich pór
jak potrafisz ubarwiać
pieszych dróg aleje
jak na skrzypcach wiatru grając
wędrowne ptaki
w podróż wysyłasz
graj
moja niezwykła dziewczyno
tańcz
w wielobarwnej listnej sukni
i zaproś mnie proszę
na koncert
z bogatym biletem
w pierwszej ławce siądę
usta otworzę
w zachwytu hauście
i zanim sufler
białą damę zapowie
nim mnie przegoni
przemrożony poranek
pocałuj
niech mi zazdroszczą
niepowtarzalnej
Komentarze (43)
Tak... bo zazdrość nie zawsze jest taka zła :)
tylko pozazdrościć...pozdrawiam.
jak ładnie i romantycznie... niech ci zazdroszczą :))
miłej niedzieli
Jesień jak kobieta...ptak kolorowy :)
Pozdrawiam Kaczorku oczarowana :)
Pozostaje tylko życzyć wielu ciepłych pocałunków od
kolorowej pani :)
Jesień nastraja romantycznie i równie romantycznie
wyrażasz to wierszem.
Udanej niedzieli.
O, jak ładnie o jesieni.
Z przyjemnoscia zostawiam punkt, piekny wiersz:)
Piękna chwila w wspaniałym wierszu...
Promiennej niedzieli Grzesiu:)
Nie sądzisz, że ta jesienna jest ta sama - w szatach
zmienna? :)
aż strach pomyśleć co będzie na wiosnę ?
Urokliwie - czysta przyjemność...
:)
Ukłony pozdrowienia dla Autora.
Cudnie.
Pozdrawiam :)