Jesienne niebo
Jesienne niebo: smutne, szare,
Jesienne niebo przydymione
Sadzą z komina, białą parą
Porysowane pozbawionym
Liści – konturem olchy starej...
Jesienne niebo: smutne, szare.
Odlatujące ptaki kraczą,
Odlatujące gdzieś za morza...
Po głowie myśli się kołaczą,
Po mglistych błądzą hen bezdrożach
I nie wiem sam, co one znaczą...
Odlatujące ptaki kraczą.
Zimne, jesienne, smutne niebo,
Zimne, jesienne, szarzejące.
I nie rozświetli dzisiaj niego
Białe, zmarznięte na kość słońce
Skąpiące światu blasku swego...
Zimne, jesienne, smutne niebo.
Komentarze (24)
Piękna jesienna melancholia:) Pozdrawiam i przesyłam
kilka promyków zimowego słonka... u nas w górach
zima:)
można się tylko uczyć od Ciebie
pozdrawiam Jastrzu:)
Anno generalnie celna uwaga, która wskazuje na moje
ograniczenia. Bo ja ze względu, że jestem jaki jestem
to, swoich nastrojów do pisania wolę nie używać - ale
pewnie jest to, silny motor twórczych dla innych, a z
naturą się nie wygra. Nawet wywalczyłaś plus dla
kolegi ode mnie, bo napisane zacnie to, fakt.
to nie tylko opis przyrody- to opis nastroju piszącego
Generalnie nadzwyczajne okoliczność przyrody nigdy
mnie nie zachwycały. Uważam, że życie i ludzie są zbyt
ciekawi, by zwracać uwagę na to jaka jest pora roku
czy, że spadł pierwszy śnieg... bo po co pisać o czymś
i w podobny sposób, jak przede mną zrobiły to, setki
czy wręcz tysiące osób.. no po co?
Wiersz wywołuje nastrój smutku i niepokoju.
Wyczarowałeś obraz przygnębiającej jesiennej
melancholii. Czytałam z zainteresowaniem i podobaniem.
Udanego dnia:)
Ładnie podkreślające anafory szarość nieba i jego
smutek,
na dodatek te kraczące wrony niczego dobrego nie
wróżą, kojarzą mi się z pandemią i odlotem na drugą
stronę tęczy...
Dobranoc
Ciekawe refleksje na widok szarości jesieni.
/'niego' - jesteś pewien?/
Dobranoc. :)
z jesienią różnie bywa... nie zawsze jest złota ...