Jesienne przemijanie
Złoto w liściach
aż blaskiem bije
i czerwień nasycona
słońcem jesieni
Trawa zielona
zżółknie za chwilę
wtulona w ziemię
zasypia na zimę
Deszcz rozmazuje
cały krajobraz
chce zmyć kolory
złośliwie panuje
chcąc świat zatopić
Jesień przysiadła
cicho za miedzą
w kapeluszu z mchu
otula się jedwabnym szalem
przed zawieruchą...
autor
Herbaciana Róża
Dodano: 2009-10-30 09:27:38
Ten wiersz przeczytano 1332 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Jesiennie u ciebie ,dobrze że chociaż dziś nie padało
,ale babiego lata już się nie spodziewajmy pozdrawiam.
fajnie opisałaś to jesienne przemijanie....miło było
przeczytać....pozdrawiam
bardzo ładny opis i ładnie poprowadzona myśl...
początek ładny ale koniec jakbyś się spieszyła ... :)
bardzo ładnie wprowadziłaś nas w klimat
jesienny...niedługo czapki na uczy, bo biały śnieżek
pokruszy...pozdrawiam:)
Piękna jesień kosz smutków niesie i nadzieję... zima
minie, wiosna na krze lodu przypłynie...jesienny miły
wiersz...podoba mi się :)
jesień usiadła na miedzy na chwilę zanim zima powieje
chłodem i śniegiem :) pozdrawiam ładny wiersz