jesienne swawole...
Park się roztańczył. W cichutkiej alejce,
krzeszą hołubce dojrzałe kasztany,
zsuwają w skokach najeżone fraki.
Zadziornym wzrokiem jako don Juany,
proszą do tańca parasolki lotne -
lipowe panny, strojone w berety,
które dostały od żołędzi smukłych,
aby łagodniej kręcić piruety.
Klonowe liście okraszają trawy,
szeleszcząc szmerne układają tony,
a wtór im dają wplatając akordy,
zawiane chłodem przemarznięte wrony.
Cały park śpiewa, tańcem swym zawiany.
Promień słoneczny gładzi cisów głowy,
wygina na nich miękko ciepłe ciało,
tworząc złotawy kluczyk wiolinowy.
Zaś stary platan ptaszęta zaprasza,
aby przypadkiem piór nie przemoczyły,
gdyż w aksamitnych odbiciach słonecznych,
krople deszczowe wnet się pojawiły.
I teraz w deszczu utonie taneczność
z wiatrem pospołu w jesiennej odsłonie.
Siądźmy na ławce. Wsłuchajmy się w
szumność,
łapiąc kropelki brylantowe w dłonie.
Komentarze (18)
Fajny taki wiersz.
...dziękuję paniom za odwiedziny; dobrej nocy życzę:))
W taką pogodę na ławce? brrr... Nie. dziekuję.
Co nie zmienia faktu, że wiersz jest niesamowicie
malowniczy i śliczny :)
ładne te Twoje jesienne swawole.
Pozdrawiam serdecznie :)
Opis pięknej, roztańczonej jesieni. Pozdrawiam.
Już w mojej wyobraźni widzę
ten park cały roztańczony,
gdzie lipowe panny wraz z kasztanowcami,
oddają się swawolom niezwykle wesołym,
czyniąc wiersz melodyjnym i bardzo udanym :)
Czytać Cię to prawdziwa uczta dla duszy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
...Marianie, Staszku dziękuję wam za odwiedziny;
spokojnego popołudnia życząc:))
Stefi kolejna odsłona przyjemnością.
:)
Ukłony, pozdrowienia.
Jesień u Ciebie na całego się roztańczyła...
Pozdrawiam
...Aniu, to ta pogodna jej odsłona, szalona i słotna,
dopiero się pisze; dzięki miłego dnia:))
jesień w całej krasie
...Bort, Elu miło mi czytać wasze komentarze;
pozdrawiam w ten deszczowy czas:))
Piękny obraz jesieni.
Oj, Pani Stefi! Taneczność nie ma prawa utonąć! Jak
Twój piękny wiersz! Pozdrawiam po długiej przerwie :-)
...dziękuję panom za odwiedziny; miłego dnia wam
życzę:))