Jesienny deszcz
każdego dnia wracam
na łono przyrody
ona zniewala
gdy pada
jesienny deszcz
szarość ma złote barwy
jak barwne liście
spadające z drzew
słońce się skryło
za chmurami
w powietrzu zawisła mgła
nad moczarami
a jednak
piękno przenika serce moje
w dłoniach swoich
trzymam
ukochane dłonie
czule dotknęła
błysk jej oczu
mówi wszystko
słów nie wypowiada
ja wiem
zawsze jest blisko mnie
spojrzała na niebo
zobacz
wyłaniają się gwiazdy
przestało padać
księżyc uśmiecha się do nas
znów będzie
piękny słoneczny dzień
mgła osiada
złoto szare barwy się wyłaniają
pocałowałem dłoń
kocham cię
Autor Waldi
Komentarze (16)
Chyba późno letni deszcz
kochaj:) nieustannie i niezmiennie,,,
Pięknie piszesz o miłości- miłość rozwiewa najgęstsze
chmury!
Jesienna miłość w barwach szarości po deszczu przy
księżycu. Pozdrawiam serdecznie.
Milosc i ich dwoje, w jesienym krajobrazie z deszczem.
Milo bylo przeczytac.:)
Pozdrawiam waldi.
Romantycznie o miłości potrafisz Pozdrawiam Waldku
serdecznie
Ja tak jak karat...Pozdrawiam!
Miłosna jesień potrafi inspirować.
Pozdrawiam Waldku
Pięknie, ciepło, romantycznie:)
pozdrawiam.
++) Ślicznie i romantycznie...
U Ciebie nie może być inaczej :))
Wszystko jest bez znaczenia,
gdy w sercach miłość płonie.
:)
Pozdrawiam!
Gdy kochasz to nawet jesienna
szaruga nie jest dotkliwa,
a jesienny deszcz może być
poezją.
Miłego dnia:}
Czy wiosennie, czy jesiennie,
jak ktoś kocha to niezmiennie!
Pozdrawiam!
I to jest to Waldi...spacer, atmosfera urokliwej nocy,
deszcz i słowa...kocham Cię...pełnia romantyczności i
miłości...pozdrawiam serdecznie
Żadne chmury Cię nie zmogą
bo Ją kochasz swoja Drogą.
Radości waldi:)