Jeśli…
Jeśli wygra cząstka diabelstwa
wężem wijących się oczu,
pomocy niewolnika siecznego,
ku radości grzesznika obcego,
to martwymi stopami
zostanę zaciągnięty przed
Dwa Rogi obfitości ułomnych skrzydeł
i piórami pokus niespełnionych
będę łaskotany do gorzkich łez.
Jeśli dane oświecenie anielstwa
jasnych zwierciadeł energii,
ciepłym spojrzeniem błogosławieństwa,
dla kreacji poza ciałem zwycięstwa,
to żywymi dłońmi
zostanę przyciągnięty przed
Aureolę Zrozumienia sensu istnienia
i miłości zaspokojenie
ofiaruje mi wieczne zbawienie.
Komentarze (8)
Bo dar zrozumienia od Boga płynie,choć Bogiem nikt być
nie może.
To nie jest konstruktywna krytyka z twojej strony.
Znowu nie potrzebnie stawiasz mnie sarkazmem wysoko.
Aureola zrozumienia to Bóg, ja nim nie jestem, więc
nie rozumiem twojego "kiczu ze szmirą"
To nie jest konstruktywna krytyka z twojej strony.
Znowu nie potrzebnie stawiasz mnie sarkazmem wysoko.
Aureola zrozumienia to Bóg, ja nim nie jestem, więc
nie rozumiem twojego "kiczu ze szmirą"
Niezwykle drażliwym jest nasz geniusz na wszelkie
słowa krytyki jego arcydzieł.I jak tu mówić o Aureoli
Zrozumienia, no jak?
Jak pragnę zdrowia małpować pustkę?
To byłby niezły żart - na szóstkę.
Ale jak małpa może być gadem?
Nawet gdy pluje czarnym jadem,
chyba taka hybryda niemożliwa,
bo nic w nicości się nie ukrywa,
tak jak cień w cieniu się rozpływa,
więc znikaj ropucho parszywa.
A gdzież to skrytykował Twoje arcydzieła ten wstrętny
Sacropedro? Chyba mnie nie małpował?
hehe
jesteś dobry Sacrapedro, logujesz się na inny nick,
wychwalasz siebie kiepski poeto, a jak krytykujesz to
tylko tymi samymi, pustymi słowami
Autor nada jest konsekwentny w tym łączeniu kiczu ze
szmirą. W dodatku bełkotliwą.