Jeśli bym mogła.
jeszcze tylko jeden raz
światła za oknami
przypominają złamany świat
jeśli tylko mogła bym
pomóc słońcu wschodzić
tak jak każdego dnia
rozbudzić wspomnienia
jeszce tylko raz
zanim minie czas
stań i powiedz
że to właśnie to
proszę powoli
gorączka tak trapi
jeszcze tylko raz
powróć do domu
historia zamyka ci drzwi
jeszcze tylko raz
ta piosenka
nucona świtem
zagłusza krzyki
jeszcze tylko jeden raz
dotkni mych ust
prosze powoli
Komentarze (5)
Widzę, że też masz problemy. Wiersz bardzo
ładny.Pozdrawiam
hm...tak jeszcze tylko raz...raz, któy będzię trwał
wiele razy!!! pozdrawiam:))
oj Ulla , piekne wyznanie , coz moge wiecej dodac , ?
wzruszenie ... pozdrawiam Bogna
To brzmi jakby podmiot wiersza umierał. Być może
umiera w przenośni w akcie tęsknoty za czymś bądź za
kimś utraconym. Refleksyjny wiersz, zmuszający do
zostania na dłużej, by pomyśleć. Pozdrawiam ciepło /+/
Ileż to razy powtarzamy te słowa...:)