Jestem(?)
Jestem, ale tak jakby mnie nie było...
Jestem wtedy kiedy Ciebie nie ma w
pobliżu...
Gdy widzę Cię
Chcę być powietrzem, które wdychasz
Chcę być ziemią którą depczesz
Ty, nie inni.
Nigdy nie chciałam
Żeby ktoś mnie rozgniótł
Wpychając się do labiryntu moich
problemów
Z brudnymi buciorami...
Teraz chcę...
Jeśli będziesz to Ty...
Gdybyś mnie obraził
Skakałabym z radości
Bo wiedziałabym,
Że wiesz o moim istnieniu...
dla Kogoś... :( ;( tak mi źle...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.